, e-książka serwisowa - http://auto-historia.pl/ ďťż

e-książka serwisowa - http://auto-historia.pl/

Sequentix...
e-książka serwisowa - http://auto-historia.pl/
  Na stronie http://auto-historia.pl/ można prowadzić swoją e-książkę serwisową pojazdu.

Pomysłem zaraził mnie Tom@sz :)

Może to być sposób na nieuczciwych handlarzy, kręcenie liczników i manipulowanie historią auta.

Wydaje się, że "dziennik" prowadzony regularnie przez choćby jednego uczciwego właściciela już znacznie utrudni wszelkie późniejsze fantazje.

Serwisu jeszcze dobrze nie znam. Zarejestrowałem się dzisiaj - dlatego temat jest do dyskusji. Ideę uważam za słuszną.

Są też przypomnienia, statystyki.

Taką e-książkę można zaprezentować kupującemu.

Co o tym myślicie?

Pozdr :)


Ja jestem na motostat i oprocz tankowan i innych serwisow, ktore uwiarygodniaja mnie jako wlasciciela mam tez statystyki przejechanych dystansow, spalonego paliwa, wydatkow na poszczegolne kategorie, wiec jak narazie zostane przy motostat, tym bardziej ze ciagle cos sie tam rozwija.
siwy05
Załóżmy, że ja chcę teraz od Ciebie kupić fokę i proszę Cię o udostępnienie danych. Możesz pokazać jak to wygląda?
Wydaje mi się, że może to być atut dla właścicieli zadbanych samochodów, które będą sprzedawane prywatnym osobom, a nie handlarzom, którym wszystko jedno. System wpisów jest tam tak skonstruowany, że nie da się edytować starych zapisek, np. "aktualizować" w nich daty i przebieg. Jeśli ktoś sobie coś takiego prowadzi przez dłuższy czas, to moim zdaniem zyskuje wiarygodność u przeciętnego nabywcy. Niby można na gwałt wpisywać sobie kilkanaście najważniejszych napraw, ale wtedy oszustwo zdradzi data. Nie wydaje mi sie też, by komuś np. przez dwa lata użytkowania samochodu chciało się regularnie tworzyć fikcyjne wpisy.

Tak czy owak uważam tego typu serwisy, nie tylko auto-historię za zacne. Dla mnie w tym wszystkim najważniejsze jest to, że jest to jakiś tam pomysł na proceder odpicowywania zajechanych fur i kręcenia liczników, którym się brzydzę, a na którym dość mocno swego czasu się naciąłem. Oczywiście nie jest doskonały, bo każde zabezpieczenie można ominąć ale lepszy taki niż żaden ;) Im wiecej ludzi będzie brało udział w takich inicjatywach, tym powinno być lepiej.


Tom@sz Ty już chyba trochę z tego skorzystasz - podaj VIN i zerknę sobie jak to wygląda dla potencjalnego kupca.

Będzie też można to porównać z materiałem od siwego05.
Wf0nxxgcdn1b81423
Cytat:
Wf0nxxgcdn1b81423 :) Ładna foczka :smt023

Acha - po rejstracji dostałem z seriwsu maila z rozkodowanym nr VIN.