,
Przestawienie rozrząduSequentix...
Przestawienie rozrządu
Witam! Mam problem. Rozebrałem znajomego znajomego Kawasaki z dwoma wałkami. Zdjąłem pokrywę zaworów i jak zwykle rozrysowałem położenie wałków i krzywek (przypadkowe położenie) - na przyszłość, by sprawdzic czy przy składaniu się nie pomyliłem. Ok, zawory wyreguowane, rozrząd ustawiony wg. serwisówki, znaki się zgadzają (TDC, EX, I), liczba pinów również. Jedak pojawia się problem. Z moim wczesniejszym rysunkiem nie zgadza się ustawienie wałka wydechowego - tak jakby wcześniej był przestawiony o 2-3 ząbki. Czy jest możliwe, że moto jeździło bez problemów z tak przestawionym wałkiem? Smignąłem nim z kilometr i nie zauważyłem mulenia, duszenia się. Druga rzecz. Mam nowy łańcuch rozrządu (Tourmaxa, Morsa, Borg Wornera - jak kto woli), jednak jakoś tak dziwnie nachodzi on na zębatkę, tak lekko nie do końca (przy najściu i przy zejściu) - co się k. dzieje?! Napinacz ok, ślizgi jak z fabryki, ustawione jak fabryka przykazała. Proszę o pilną pomoc za którą dziękuję. P.S. Mam takiego speca, który zajmuje się Mazdami. Mówi że jest ok, ułozy się i mam się nie przejmować. Ale dla mnie to jest problem i musi być wszystko ok. Kolega z forum XTZ zapewnia mnie że też jest ok z tym łańcuchem i się ułoży. Łukasz Fajnie napisałeś Kawasaki z dwoma wałkami ??? Jaki silnik? Jeden garnek, dwa, cztery? Znawca nie jestem ale powiem tyle, ze jezeli to klr to wszystko jest mozliwe... nie raz doszkalalem swoja lacine przy 250-tce :fool2: Ja nie Dandy czy Ryży, ale powiem Ci tak - robiłem kiedyś w swojej Virago 920 rozrząd - przed złożeniem i po przestawiony wałek o 2-3 zęby - bez zmian w użytkowaniu - cholera wie co i jak - też się martwiłem, ale nowy nabywca nie widział problemu w tym :dizzy: Przepraszam, nie dopisałem jeszcze jednej rzeczy: cztery cylindry, Kawa ZX6 ;) Powiem tak - jest to możliwe. Jakiś czas temu bawiłem się z przestawianiem rozrządu o jeden ząbek (dokładnie) w silniku jednocylindrowym 50ccm z jednym wałkiem w głowicy. Dało się jeżdzić - trochę słapsze osiągi. Jedno natomiast było niepokojące - silnik stukał. Jeśli w tak słabym silniku o tak małej pojemności słabo wyczuwalna jest różnica mocy, to w dużych silnikach całkiem tego można nie zauważyć. Tym bardziej jeśli nie ma porównania z takim samym motocyklem. Ok, dziękuję za odpowiedz :) No wlasnie stukac powinno... |
Menu
|