, Zimowe Igrzyska Olimpijskie Vancouver 2010 ďťż

Zimowe Igrzyska Olimpijskie Vancouver 2010

Sequentix...
Zimowe Igrzyska Olimpijskie Vancouver 2010
  W tym temacie dyskutujemy na temat zbliżających się Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Vancouver. Wydaje się, że mogę być one najlepszymi jak dotąd dla Polski. Mamy sporo szans medalowych. Jestem gotów postawić sporą sumkę, że sama Justyna Kowalczyk zdobędzie więcej niż 2 medale. Wygląda na to, że Adam Małysz złapał formę w odpowiednim momencie i wymarzone złoto olimpijskie jest realne. Być może jakiś krążek zdobędzie Tomasz Sikora. Mimo słabszej formy na początku sezonu doświadczony biathlonista był już na podium w tym sezonie. Kto wie, czy ktoś z klanu Ligockich nie dorzuci kolejnego krążka. Poza tym może ktś wybije się niczym Wojtek Fortuna w Sapporo (np. Kamil Stoch). Póki co jedno jest pewne : kanadyjska olimpiada zapowiada się pasjonująco!


Jak dla mnie to 4 medale w tym 3 złote dla Kowalczyk i to by było na tyle. Niby Małysz coś tam skacze ale nie daję mu większych szans.
Kowalczyk wydaje się być pewniakiem do 2 medali, a może więcej? :) Adam pokazał ostatnio, że wraca do wielkiej formy i przy gorszej dyspozycji Austriaków uda mu się zdobyć krążek. Tomkowi Sikorze nie daję zbyt dużej szansy na medal, bo nic na to nie wskazuje. Miejmy nadzieję, że poprawił formę i pokaże się z jak najlepszej strony na IO. Co do Ligockich to się nie wypowiem, bo nigdy nie miałem okazji oglądać ich w tv, lecz myślę, że mają minimalne szanse na medale.
Ja liczę ze na pewno ze dwa medale zdobędzie Justyna Kowalczyk. Bardzo fajnie by było jak by zdobyła trzy złote medale ale fajnie będzie jak zdobędzie chociaż jakiś brąz. A co do skoczków narciarskich to liczę po cichutku że Adam Małysz będzie czarnym koniem i uda mu się chociaż zdobyć brązowy medal. A co do skoków drużynowych to nie wierze by nasi powalczyli z Austriakami,Finami,Norwegami albo Niemcami. Dużo liczy na jakiś medal drużynówki ale bez złudzeń 5 miejsce będzie wielkim sukcesem.

Zapowiada sie wiele pasjonujących nocy:D Będzie co nagrywać :)


Mamy kilka szans na zdobycie medali, największą z nich jest bez wątpienia Justyna Kowalczyk.
Ostatnio Kowalczyk jest w wybornej formie, jeśli nie straci formę, o złoto jestem spokojny.
Tomasz Sikora - nie jest w najlepszej dyspozycji, ale Olimpiada rządzi się swoimi prawami.
Może zrobi nam miłą niespodziankę, choć szczerze w to wątpię.
Co do rodziny Ligockich szanse na jakikolwiek medal są bardzo małe, największe szanse
ma Paulina Ligocka, a jako że urodziła się w Gliwicach bardzo jej tego życzę :)
Na deser pozwoliłem sobie zostawić Adama Małysza, nie jest faworytem, ale jest
jest jednym z najlepszych skoczków narciarskich w historii, kiedy jest w formie, a ostatnio
jest w co raz lepszej, może wygrać każdy turniej. Będą za niego trzymał najbardziej kciuki.
Podsumowując, szanse na medale są, ale nie będzie łatwo, z każdego powinniśmy się bardzo cieszyć.
Ja liczę na Małysza, ze chociaż zdobędzie ten Brąz już swoje wyskakał i to nie jest maszyna do skakania. ;)

A do Kowalczyk jestem w 100% pewny, że z wielkim trudem zdobedzie złoto. ;p
Sądzę, że jedyne szanse medalowe to są dwa nazwiska: Kowalczyk, Małysz. Ta dwójka jest ostatnio w dobrej formie, więc o medale będzie na pewno im łatwiej niż naszym pozostałym olimpijczykom. Także uważam, że będą dwa medale i oby dwa złote. ;)
Ja jestem ciekaw, czy Tomek Sikora, coś zdobędzie. :P
Ja jestem ogromnie ciekaw naszych pozostałych skoczków, głównie Kamila Stocha. Jeżeli są oni w dobrej dyspozycji, to naprawdę w drużynówce możemy sprawić niespodziankę:) Ale niestety mam przeczucie, że skończy się na 4 miejscu:/
O drużynówce to wszyscy marzyli na początku sezonu, gdy my mieliśmy po 5 skoczków w drugiej serii a oprócz Austriaków nie było dobrej drużyny. Teraz w równej i bardzo dobrej dyspozycji są Norwegowie (no może oprócz Romoerena), Niemcy a Polaków wyprzedzą pewnie jeszcze Słoweńcy, Finowie czy Japończycy.
Ja myślę, że nasi dzadzą sobie rade z Japonczykami. ;) ale tylko z nimi. ;) A Francuzi coś skacza?
Cytat:
Ja myślę, że nasi dzadzą sobie rade z Japonczykami. ;) ale tylko z nimi. ;) A Francuzi coś skacza? Z tego co wiem to tylko Chedal jedzie na IO, więc w drużynie nie będą skakać. Podobnie zresztą jak Szwajcarzy, którzy wysyłają jedynie Ammana i Kuetella. Jestem ciekaw, czy gospodarzom uda się coś osiągnąć, czy w ogóle team wystawią. W ich przypadku awans do II serii będzie ogromnym sukcesem.
Nigdy nie widziałem Kanadyjczyków w skokach. ;), ale myślę, że zobaczę.
skakali w pucharze świata Kanadyczycy i trudno sobie wyobrazić żeby na igrzyska u siebie drużyny nie wystawili..
Ja tam ich dawno nie widziałem...
No, cóż, z tego co słyszałem w radiu, to śnieg ciężarówkami dowożą. :D
Spokojnie nie bedziemy ostatni ;)
A co o wczorajszych treningach powiedzie? Moim zdaniem Małysz poprawnie. Zaskakująco dobrze Hula. Mam nadzieje, że Stefan będzie skakał podobnie w konkursie. Miętus nierówno. Trochę zawiedli Stoch i Rutkowski, ale to tylko treningi,więc nie wyciągał bym zbyt daleko idących wniosków. Warty podkreślenia jest fakt, że wczoraj bardzo mizernie spisał się Gregor Schlierenzauer.
Małysz i Hula w treningach skakali bardzo ładnie i co ważne oddając równe skoki.
Należy pamiętać, że Hula skakał z wyższej belki, poza tym do skoków treningowych nie należy przywiązywać większej wagi. Nie popadajmy jeszcze w hura optymizm.
Cytat:
Małysz i Hula w treningach skakali bardzo ładnie i co ważne oddając równe skoki.
Należy pamiętać, że Hula skakał z wyższej belki, poza tym do skoków treningowych nie należy przywiązywać większej wagi. Nie popadajmy jeszcze w hura optymizm.
*w Hula optymizm:D
Podobno ma być najlepszy start w historii i na to liczę. :)

/////////// Nie pisz tak dużą czcionką. Czytelnicy aż tak ślepi nie są.
Ja Chciałbym Aby Adam Małysz w tych igrzyskach osiągnął coś dobrego :)
Niezły start Polaków w kwalifikacjach. Może bez większych rewelacji, ale ważne, że wszyscy skoczyli całkiem przyzwoicie no i są w konkursie:) Jutro będzie się działo.
Do tragicznego wypadku doszło w Whistler podczas treningu saneczkarzy przygotowujących się do walki o olimpijskie medale. W wyniku wypadku zmarł reprezentant Gruzji Nodar Kumaritaszwili.

Kumaritaszwili uderzył podczas swojego treningowego przejazdu, przy prędkości około 150 km/h, w ochronną bandę.

Ratownicy jeszcze na torze podjęli reanimację Gruzina, który następnie został przetransportowany helikopterem do szpitala, gdzie nie udało się go jednak uratować.

Po wypadku Gruzina trening został przerwany. Wcześniej wypadek miał także multimedalista igrzysk Włoch Armin Zoeggeler, który jednak wyszedł z opresji nie odnosząc urazu.

Tor w Whistler uważany jest za najszybszy i jeden z najniebezpieczniejszych na świecie.

źródło: onet.pl
Wiem,żal mi się zrobiło tego gruzijczyka mógł coś osiągnąć a zmarł ;(
Cytat:
Wiem,żal mi się zrobiło tego gruzijczyka mógł coś osiągnąć a zmarł ;( *Gruzina :p

Oglądał ktoś może Ceremonię Otwarcia? Ładna była?
Cytat:
Kumaritaszwili uderzył podczas swojego treningowego przejazdu, przy prędkości około 150 km/h, w ochronną bandę. W ochronną bandę? W słup podtrzymujący dach(?) bo ja tam osłony żadnej nie widziałem. Co to za organizatorzy? Ludzie bez wyobraźni..
Cytat:
*Gruzina :p

Oglądał ktoś może Ceremonię Otwarcia? Ładna była?


Dzisiaj leci powtórka oglądałem w nocy ;) fajne było.
Jeden medal już mamy - srebro Małysza:) Dziś emocji ciąg dalszy. Najpierw o 18:45 konkurs skok kombinator norweskich na dużej skoczni, a potem bieg Tomka Sikory:) Miejmy nadzieję, że nas mile zaskoczy. Co do wczorajszych wydarzeń to zaskoczyła mnie wysoko wygrana kanadyjskich hokeistek (18:0!).
Co jest? Zaniemówiliście po tylu medalach dla Polaków?;)