Tripmaster padł.

Sequentix...

Tripmaster padł.
Witam.
Po jednomiesięcznym okresie postoju w ogrzewanym garażu, odpalam Afri. Rozruch kręci kilkakrotnie, po czym w końcu kobyła ożywa i pyrka jak trzeba.
Jednak tripmaster nie odpala. Kompletnie nie reaguje. Do tej pory działał w każdych warunkach bez humorów.

Jakie są możliwe procedury zdiagnozowania potencjalnej przyczyny padnięcia tripa?

Pozdro.

Wal do R2D2 - mistrz elektroniki zrobi wszystko :)
Tak, w wątku o naprawach tripa było coś o wykryciu sypiących się kondensatorów. Ale żeby po krótkim postoju kobyły..?
...może jakaś wilgoć albo co.....najpierw zdejmij/rozbierz, weź suszarkę i dobrze wysusz - u mnie zadziałało :)

...Możesz mieć racje- przed postojem kobyłka, była dokładnie myta :-).
Sprawadzę w wolnym czasie.
a co wy myślicie ze jak macie królowa z np. 2000 roku to trip jest świeży ? tripy wszystkie są stare jak świat i dlatego nie zależnie od rocznika padają jak muchy.
Może pan Hąda przestał produkować afrykę bo mu się tripy skończyły.;)
Sparafrazuję kolegów Czarnuchów: R2D2- zacznij w końcu rzeźbić kompa dla Afri :-))))

Pozdr.
Ja mam tyle rzeźbienia ze sie wyspac nie mogę.
Kompa kiedys tam zaczne robic nawet jakies graty kupilem.
Niestety komercja jest dla mnie wazniejsza , wiesz -zusy , podatki i takie tam .
Pozatym moze bym sie gdzies w koncu w sezonie przejechal , a nie siedzial przy kompach , maszynach i lutownicach dniami i nocami.