Koniec dominacji angielskich klubów?

Sequentix...

Koniec dominacji angielskich klubów?
Wczoraj z Ligi Mistrzów odpadła ostatnia angielska drużyna przez co do półfinału trafił Bayern Monachium.
FC Liverpool nie wyszedł z grupy, Chelsea poległa z Interem, a Arsenal z Barceloną.

Jak uważacie co może być przyczyną braku żadnego angielskiego zespołu w czołowej czwórce Europy?

No bo ile wreszcie można? każda passa się kończy ;]
Cytat:
pajo napisał:
No bo ile wreszcie można? Każda passa się kończy ;] zgadzam się.
No, ale gdzie ta przyczyna? Czy zespoły z Anglii są gorsze czy reszta Europy jest lepsza?

Chyba nie zbyt dobre sa angielskie kluby.
A może przypadek, brak szczęścia?
Angielskie kluby miały pecha przy losowaniu za mocne kluby.
Zdecydowały dwa mecze. Każdy może mieć słabszy dzień. Za rok w półfinale będą dwa angielskie kluby.
Cytat:
Zdecydowały dwa mecze. Każdy może mieć słabszy dzień. Za rok w półfinale będą dwa angielskie kluby. Skąd wiesz? Może będą 2 rosyjskie, polski i estoński.....
Man Utd,Arsenal lub Chelsea bardzo prawdopodobne.
To może jakieś omówienie tych spotkań?
Chelsea - Inter
Po prostu Mourinho rozgryzł taktycznie swój był klub w którym mało się zmieniło od jego odejścia.

Barcelona - Arsenal
Arsenal grał w okrojonym składzie z powodu wielu kontuzji, no i przeciw nim zagrał Messi który jest na chwilę obecną chyba głównym kandydatem do złotej piłki.

Manchester - Bayern
Pierwszy mecz to odpuszczenie po strzeleniu bramki i strata gola w ostatniej minucie meczu. Drugi to czerwona kartka z nieczego dla Rafaela.
Cytat:
Skąd wiesz? Może będą 2 rosyjskie, polski i estoński.....
Chyba w fifie...
Cytat:
Chyba w fifie... W FIFIE nie ma żadnego estońskiego klubu :p A tak w ogóle, to chciałem Ci tylko powiedzieć, że każdy wariant jest możliwy. Kto z Was myślał, że Real odpadnie z Lyonem? Wracając do tematu : moim zdaniem słaby występ klubów angielskich, to zlot nieszczęść. Liverpool odpadł w fazie grupowej. Takie nie powodzenie zdarza się The Reds rzadko, ale jednak się zdarza, tylko że wtedy zawsze ktoś inny ratował honor. Chelsea miała już wpadkę w 1/8 finału. Manchester United miał słabsze sezony w Lidze Mistrzów od tego. A dodatkowym utrudnieniem dla Czerwonych Diabłów było odejście Cristiano Ronaldo. Arsenal grał w tym roku wyjątkową ładną piłkę, jednak miał pecha w losowaniu. Nie oznacza to jednak, że angielskie kluby są słabsze Liverpool i Fulham grają w półfinale Ligi Europy, mimo iż nie przewodzą stawce w Premier League. To był pech. W następnym sezonie angielskie kluby znów powinny zdominować Champions League, ale nie wykluczone jest, że znów będą miały pecha lub spuszczą z tonu. Wszystko jest możliwe. Kto wie, może latem jakiś wschodni klub zyska sponsora - miliardera i sprowadzi do siebie Cristiano Ronaldo, Messiego i Rooneya? Może w jakimś klubie typu Porto błyśnie nowa gwiazda, następca Maradony? Wszystko jest możliwe.....
Cytat:
Kto z Was myślał, że Real odpadnie z Lyonem? Zapewniam Cię, że dużo osób tak myślało, szczególnie fanów Barcelony :D
Cytat:
Zapewniam Cię, że dużo osób tak myślało, szczególnie fanów Barcelony :D Dużo fanów Barcy tak chciało, ale nikt obiektywny raczej nie uważał, że Lyon jest faworytem.
Cytat:
Kto z Was myślał, że Real odpadnie z Lyonem? Ja wierzyłem w tradycję Realu Madryt i nie zawiodłem się:urodzinki:
ZuKo a jak nie jak tak :)
Cytat:
Kto z Was myślał, że Real odpadnie z Lyonem? Ja........
A kto myślał że Olympique pokona Bordeaux?
Chyba mało kto patrząc jak Lyon obecnie radzi sobie w Ligue 1. Po drugie nie jednego kibica to właśnie Bordeaux zachwycało ładną dla oka grą w fazie grupowej. No i oczywiście w rewanżu nie grał najlepszy strzelec Olympique - Lisandro Lopez. Moim zdaniem Bordeaux nie wykorzystało dużej szansy na półfinał LM.
No ale sędziowie i tak kochają Bayern.Awans z Fiorentiną i Manchesterem o tym świadczy, zobaczymy jak dalej będą im pomagać.
Podam tylko kilka przykładów:
- gol z Fiorentiną u siebie z metrowego (albo i większego) spalonego
- żółta kartka dla Rafaela za to że został sfaulowany i oddał, oczywiście zasłużył na kartkę ale powinien byc najpierw ewidentny rzut wolny dla Manchesteru i kartonik dla faulującego Niemca
- droga żółta dla Rafaela za lekkie chwytanie zawodnika który był daleko od bramki i miał przed sobą jeszcze kilku zawodników, sędzia dał ją po krzykach piłkarzy z Bayernu
A myślałem że tylko mi się wydawało że sędziowie faworyzują Bayern.